Techniki chwytowe w „Defendu” i „All-in Fighting”

"Defendu" i "All-In Fighting"

W przypadku Fairbairna mamy możliwość porównania jak ten sam twórca, niezwykle doświadczony, buduje kolejne systemy walki. Uwzględniał przy tym CELE, jakie stają przed adeptami i MOŻLIWOŚCI TRENINGOWE, zwłaszcza od czasu poświęcanego na szkolenie. Porównujemy tutaj system samoobrony i technik policyjnych, czyli Defendu, z systemem militarnym Gutter Fighting. Podzieliłem tematykę na szereg głównych zagadnień. Punktem wyjścia do tego podziału był układ materiału w książkach Fairbairna „Defendu” i „All-In Fighting” z modyfikacjami umożliwiającymi przeprowadzenie porównań. W tym wpisie tematem są techniki chwytowe.

Uwolnienia z chwytów

W „Defendu” (albo w „Scientific Self Defense”) zostało opisanych, razem z wariantami, ponad trzydzieści sytuacji oswobadzania się w przypadku zastosowania przez przeciwnika różnego rodzaju trzymań i obchwytów. Zbiór tych podstawowych technik po dziś dzień jest w programach kursów samoobrony i ju-jitsu. Osoby realizujące te programy nie zdają sobie zwykle sprawy skąd pierwotnie wziął się w ich wymogach właśnie taki zestaw zagrożeń i sposobów obron przed nimi. Zestawienie to w węższym rozmiarze około dwudziestu wersji znalazło się w późniejszym systemie wojennym. Odpadły przede wszystkim uwolnienia z trzymania za ubranie, natomiast więcej uwagi poświęcono sposobom uwalniania rąk. W sumie, w tym zakresie „Defendu” i „All-In Fighting” nie różnią się zasadniczo.

Chwyty obezwładniające i transportowe

Defendu jest systemem samoobrony dla osób cywilnych i policjantów oraz technik kontroli zatrzymywanego przestępcy przez policjanta. Dlatego tych ostatnich technik jest tu stosunkowo dużo, wraz z wariantami około dwudziestu. Również w tym zakresie czytelnik odkryje całe partie materiału stanowiące do dzisiaj żelazny zestaw tzw. chwytów policyjnych. W systemie opracowanym na czas wojny siłą rzeczy liczba tego rodzaju technik została zredukowana. Zostało powtórzonych tylko sześć, z czego jedno duszenie jest w dwóch wariantach. Pojawił się natomiast obszerny, nie tylko jak na podręczniki Fairbairna, fragment poświęcony skrytemu obezwładnianiu czy też likwidacji wartownika.

Rzuty

Rzuty w tym zestawieniu to ponownie domena Defendu. Jest ich tu około dziesięciu, wliczając w to rzuty umieszczone w rozdziale o chwytach. Z nich też kilka wariantów kończyło się dla przeciwnika lotem ku ziemi. Z drugiej strony, w przypadku rzutów niektóre mają wykończenie w postaci dźwigni założonych na ramieniu lub na nodze. Gutter Fighting ma natomiast rzutów tylko trzy. Dwa wyselekcjonowane z wcześniejszego zestawu oraz jeden, który faktycznie nie miał prawa znaleźć się w systemie dla policji.

Pady i przewroty

Tym umiejętnościom Defendu poświęca sporo miejsca, podkreślając korzyści jakie płyną ze znajomości padów. Ich znajomość trzeba uznać nawet za niezbędną, a to w związku z opisami kilku rzutów poświęcenia.

Natomiast w przypadku systemu militarnego Autor ucina sprawę krótko. Stwierdza, że TO JEST WOJNA i masz ustać na nogach. Podaje też przykłady zagrożeń wynikających ze znalezienia się na ziemi. Zaznacza, że będzie z jego strony nawet najmniejszej próby nauczenia kogoś padów. Jakby na podkreślenie tego, paradoksalnie znajduje się tam fragment poświęcony sprawnemu podnoszeniu się z ziemi. Tę umiejętność jako jedyną Fairbairn określa mianem „sztuki”, o czym niżej.

Walka na ziemi

Ponownie, to jest obszar większych różnic pomiędzy „Defendu” i „All-In Fighting”. W szkoleniu Defendu parter ma poczesne miejsce. Są tu zarówno rzuty poświęcenia, jak też część chwytów obezwładniających i rzutów kończy się znalezieniem na ziemi wspólnie z przestępcą. Jest to dojście do pozycji umożliwiającej założenie dźwigni na łokieć lub kolano. Oprócz tego, znajdują się w tym systemie techniki obrony w przypadku bycia zaatakowanym leżąc. Są też opisane możliwe kontynuacje po rzucie wykonanym przez przeciwnika. System obejmuje także zakładanie chwytów w dosiadzie oraz trzymanie gardy.

Natomiast nic z tych rzeczy nie znajdziemy się w „All-in Fighting”. Tu Fairbairn ograniczył się jedynie do krótkiego wyjaśnienia, dlaczego w tego rodzaju podręczniku nie będzie podjęta nawet próba przybliżenia tych zagadnień. Podkreśla natomiast absolutną konieczność skupienia się na utrzymaniu na nogach.

Nawiązując do tego priorytetu, w jego książkach znalazły się porady, jak powstawać z ziemi, jeśli już ktoś się na niej znajdzie. Nacisk na tę umiejętność jest tak duży, że w „All-in Fighting” ta umiejętność zyskała miano SZTUKI powstawania. Żadna inna technika ataku czy obrony nie dostąpiła tego wyróżnienia.

„Defendu” i „All-In Fighting” to tylko przypominajki

Należy pamiętać, że w powyższych porównaniach i w następnych, oparłem się na tym, co zawierają książki wspomniane na wstępie (ewentualnie ich wersje, tj. „Defendu” i „Get Tough!”). Te podręczniki stanowią właściwie rodzaj podsumowania, jedynie przypominającego zakres nauczanego materiału. Pojęcie o całości systemów oraz istotnych szczegółach technicznych i metodycznych daje dopiero zbiorcze spojrzenie na całość zachowanych materiałów z tamtej epoki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.