Dla skuteczności rzutu nożem kluczowe znaczenie ma określanie odległości rzutu nożem. Skuteczny rzut polega na tym, że nóż wbija się w cel. Wynika z tego, że nie wystarczy samo trafienie, ale jeszcze w momencie uderzenia nóż musi być w określonej pozycji, skierowany czubkiem do celu. John Styers w swojej książce „Cold Steel” pisze m. in. na ten temat, przedstawiając prostą i pomysłową metodę korygowania odległości rzutu podczas treningów. Pozwala to podnieść efektywność ćwiczeń i  osiągnąć powtarzalność rezultatów.

Określanie odległości sposobem Styersa

Najwięcej uwagi w tym względzie Styers poświęca technice rzucania za ostrze. Opierając się o jego metodę korygowania dystansu, z którego należy rzucać, można zaproponować kierowanie się podczas treningu następującymi wskazówkami:

• Odległość skutecznego rzutu metodą za ostrze zależy od całkowitej długości noża, obejmującej łącznie głownię i rękojeść
• Jeśli używasz noża o długości całkowitej ok. 12 cali (ok. 30 cm), stań ok. 6 stóp od celu (ok. 1,8 m). Jeśli nóż jest dłuższy, cofnij się kilka cali. Jeśli jest krótszy, stań bliżej. Z tej odległości twój nóż będzie się obracał ¾ pełnego obrotu. Jest do liczone od momentu opuszczenia ręki aż do chwili uderzenia w cel
• Jeśli po kilku dokładnych powtarzalnych rzutach rękojeść noża uderza w cel będąc skierowana ku dołowi, jesteś ZA BLISKO. Wtedy cofnij się kilka cali.
• Jeśli nóż stale uderza w cel z rękojeścią skierowaną ku górze, jesteś ZA DALEKO od celu. Przybliż się kilka cali.
• Powtarzamy kilka dokładnych rzutów i ewentualnie znów korygujemy odległość. Już przestawienie nogi choćby o długość stopy wpłynie na rezultat, jeśli oczywiście nie zmieniamy żadnych elementów technicznych.
• W związku z powyższym, podczas treningu ma sens operowanie nawet z tymi z pozoru niewielkimi przesunięciami miejsca rzutu. Dlatego też trzeba, zwłaszcza w początkowej fazie, dokładnie zaznaczać te miejsca, aby mieć punkt odniesienia.
• Jeśli rzucasz zgodnie z powyższymi instrukcjami, osiągniesz powtarzalną celność, z ostrzem wbijającym się za każdym razem.
• Po opanowaniu tej podstawowej odległości możesz zwiększyć dystans. Uzyskasz to DODAJĄC ok. 1 stopy (ok. 30 cm) aby uzyskać dodatkową ĆWIARTKĘ OBROTU
• Nie przechodź do rzutów z dalszej odległości, dopóki nie będziesz miał w pełni opanowanego rzutu z krótszego dystansu.
• Tą techniką możliwe są tylko trafienia po wykonaniu przez nóż kolejnych PEŁNYCH OBROTÓW. W związku z tym KOLEJNE odległości skutecznych rzutów też będziesz mógł dosyć ściśle określić.

Określanie odległości rzutu nożem innymi technikami

W przypadku rzucania od dołu dokładna odległość nie ma takiego znaczenia, gdyż nóż cały czas leci skierowany czubkiem do celu. Więcej szczegółów na ten temat znajduje się we wpisie poświęconym tej technice.

Przy rzucaniu za rękojeść odległość skutecznego rzutu też określona, ale nie aż tak ściśle. Tu również istnieje taka zależność, że nóż musi wykonać w powietrzu częściowy obrót. Różnicą a jest to, że dla tego samego noża każdy rzucający będzie miał nieco inny dystans skutecznego rzutu. Wiąże się to z długością ramienia i mechaniką ruchu. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby po odpowiedniej modyfikacji wykorzystać napisane wyżej uwagi na temat rzutu za ostrze dla znalezienia właściwej dla siebie odległości i przy technice rzutu za rękojeść. Na samym początku warto tylko wziąć pod uwagę, że nóż rzucony w ten sposób ma większą prędkość, dlatego wyjściowa pozycja będzie dalej od celu. Również w przypadku tej metody więcej szczegółów można znaleźć w odpowiednim artykule na jej temat.

I na koniec

Jak wspomniano w artykule dotyczącym okoliczności towarzyszących rzucaniu nożem, rzucać można praktycznie wszystkim co ma czubek zdatny do wbicia się w cel. Tyle, że każdy rzucany przedmiot będzie wymagał określenia swojej odległości skutecznego rzutu. Na marginesie, ponownie trzeba zauważyć, jak odrębny jest rozdział poświęcony rzucaniu nożem od pozostałych czterech rozdziałów „Cold Steel”. To jednak jest poważna książka, a sam Styers był instruktorem walki wręcz w marines. Jednak nie oparł się pokusie napisania części rodem z poradnika dobrych podwórkowych zabaw. Przyznajmy, że za takie teksty też jesteśmy wdzięczni.