Applegate w „Kill Or Get Killed” kładł nacisk nie tyle na rozróżnianie technik pod względem sposobu ich wykonania, co bardziej pod kątem zastosowania. Dotyczyło to również użycia w walce nóg, gdy mówił ogólnie o kopnięciach, podając najkorzystniejsze do zaatakowania miejsca na ciele przeciwnika. Za najlepszą i jedyną poprawną metodę uważał taką, gdy kopiący ustawia się do przeciwnika bokiem, podnosi nogę i ostro nią atakuje. Przy tym kopnięciu używa się stopy na całej jej długości oraz wykorzystuje buty, im cięższe tym lepiej. Bez wątpienia tę technikę można sklasyfikować jako kopnięcie boczne.

Przy kopaniu w ten sposób jest położony nacisk na zachowanie równowagi poprzez skłon tułowia w kierunku przeciwnym do kopnięcia. Pozwala to odpowiednie wyprowadzenie kopnięcia, a jednocześnie na uniknięcie zachwiania równowagi również w przypadku, gdy cel zostanie chybiony. Należy przy tym zwrócić uwagę na utrudnione utrzymanie równowagi przy kopaniu w jakikolwiek punkt powyżej kolana. Takie cele jak np. krocze czy głowa, mogą być w szczególnych przypadkach osiągalne, ale to sytuacja dyktuje podjęcie takiej próby. Generalnie zbyt wysokie kopnięcie może być niebezpieczne w konsekwencjach dla samego wykonawcy.

Prawidłowo użyte, to kopnięcie niemal zawsze będzie efektywne. Dlatego powinno ono być jedną z pierwszych opanowanych podstawowych metod ataku. Jest przy tym stosunkowo łatwe do nauczenia i łatwe do wykonania, szczególnie gdy jest skojarzone z elementem zaskoczenia.

To kopnięcie może być zastosowane do zatrzymania zdeterminowanego frontalnego ataku. Jest ono wówczas kierowane w rzepkę, a w przypadku trafienia może złamać lub przestawić staw kolanowy. Zachowuje ono swoją efektywność także gdy przeciwnik będący w takim ataku ma w ręku niebezpieczne narzędzie. Duże znaczenie ma wtedy wspomniany balans tułowiem odsuwający go od zagrożenia.

Innym miejscem zalecanym do kopnięcia jest bok stawu kolanowego. w ten sposób można osiągnąć wytrącenie przeciwnika z równowagi, albo również spowodować uszkodzenie kolana. Podobnie można zastosować kopnięcie boczne od tyłu pod kolano, co z jednoczesnym pociągnięciem za ramiona spowoduje obalenie przeciwnika na plecy.

Jeszcze jedna metoda, o które wpomina autor, to opisane w poprzednim artykule kopnięcie w piszczel tuż poniżej kolana i zdrapanie krawędzią buta w dół, zakończone miażdżeniem kości stopy. Może to być wykonane zewnętrzną lub wewnętrzną krawędzią stopy.