Podczas opracowywania wpisów na te stronę czy też podczas szkoleń, jedną z ze spraw, które nie dają mi spokoju, jest kwestia terminologii. Nazwy technik WW2 Combatives są angielskie i w takim brzmieniu są znane na całym świecie. Moim zdaniem „Polacy nie gęsi…” i warto pokusić się o znalezienie odpowiedników polskich. Nawet jeśli nie wejdą one do powszechnego użycia na polskich salach treningowych, to warto aby istniały. Ułatwi to nauczanie, zwłaszcza na początkowym etapie. Ułatwi wymianę poglądów. Ponadto jest szansą na przywrócenie naszemu językowi ładnych i konkretnych wyrażeń związanych z walką. Wiele z nich już uległo zapomnieniu. Są one dla wielu osób niezrozumiałe (np. „na odlew”), nieznane jest ich pochodzenie i znaczenie (np. „ramię w ramię”) lub nawet są przyczyną pomieszania pojęć (np. „walka wręcz”).

Combaty mogą wykonać dla języka polskiego tę samą dobrą robotę, co do tej pory zrobiły na przykład szermierka, strzelectwo, boks czy rugby, przechowując słownictwo bojowe lub tworząc świetnie brzmiące odpowiedniki obcych określeń. Zasłona, cięcie, ogień, odskok, podbródkowy, zejście, zaleganie, czyszczenie, wbitka itd, stosowane w tamtych sportach walki brzmią swojsko i są bardzo wymowne.

W przypadku combatów barierą do rozwoju własnej terminologii wydaje się być stosunkowo wąskie grono osób zainteresowanych. Na to nakłada się dominuąca obecnie pozycja języka angielskiego na świecie, oraz fakt, że combatives powstały i rozwinęły się w krajach anglojęzycznych. Stąd techniki rozpowszechniały się po świecie wraz ze swoimi angielskimi nazwami.

Do celów poznawczych czy popularyzatorskich znajomość terminologii angielskiej jest niezbędna. Do metodyki, uważam, już nie, jak również i do dyskusji toczonych w polskich kręgach. Mając to na uwadze, pisząc o technikach, za każdym razem podaję nazwę angielską i proponowany polski odpowiednik. Niekiedy wydaje się to oczywiste i proste, ale bywają także sytuacje ryzykowne. Np. nazwy niektórych uderzeń ręką dość łatwo byłoby podać po polsku, jednak są one już niejako zawłaszczone np. przez boks (pięściarstwo) i w tym znaczeniu opisują określoną technikę stosowaną w tym sporcie, wykonywaną według przyjętego tam wzorca.

Starając się nadać odpowiednią rangę rodzimym nazwom technik, wpisywałem je dotychczas w tytule posta, podając angielską nazwę w podtytule. Obecnie, zamieniłem ten porządek. Dotychczasowi czytelnicy zauważą to jako zmiany tytułów poprzednich wpisów w kategorii „Techniki”. Nazwy polskie wpisywane przeze mnie są niejako propozycją. Przyszłość pokaże czy się przyjmą. Natomiast uwypuklenie terminologii międzynarodowej powinno ułatwić osobom zainteresowanym dotarcie do potrzebnych informacji.